B2 na migrenę, B3 na pryszcze a B12 w ciąży. Czy warto uzupełniać niedobory konkretnych witamin z grupy B dopiero, gdy się pojawią, czy raczej na pewnych etapach życia sięgać po pełen kompleks tych witamin?
W przeciwieństwie do niektórych innych witamin, te z grupy B muszą być dostarczane każdego dnia, bo nasz organizm wydala je na bieżąco i nie jest w stanie zmagazynować. Prawidłową suplementację utrudnia fakt, że różne rodzaje witaminy B wpływają nawzajem na swoje wchłanianie i działanie, dlatego powinny być pomiędzy nimi zachowane odpowiednie proporcje. Zaburzając je, można sobie nawet zaszkodzić.
Które witaminy B i jak więc przyjmować?
- B1 – jej historia daje najlepszą odpowiedź na pytanie o to, dlaczego warto sięgać po produkty niełuskane i nieprzetworzone. Gdy w XIX wieku w Anglii zaczęto stosować parowe oczyszczanie ryżu, stał się on tak „czysty”, że aż pozbawiony cennych witamin – w tym B1. Wkrótce upowszechniła się groźna choroba beri-beri, wywołująca paraliż i obrzęk nóg. Bez witaminy B1 nie jesteśmy w stanie wytworzyć energii, metabolizować tłuszczu, alkoholu czy węglowodanów, a nawet sprawnie myśleć. Wieloletnie badania nad suplementacją wykazały, że nawet co trzeci pacjent szpitala psychiatrycznego cierpi na niedobór witaminy B1.
- B2 – ma podobne właściwości do swojej poprzedniczki, jednak wyróżnia ją istotne działanie z punktu widzenia osób, które cierpią na przewlekłe bóle głowy. Niektórzy badacze twierdzą, że przyczyną migren jest zbyt mała ilość energii, jaka produkowana jest w naczyniach mózgowych, wywołując ucisk i ból. Dotychczasowe badania na małej grupie ok. 50 pacjentów dają nadzieję, że witamina B2 może odwrócić te zmiany w mózgu i likwidować migreny. Po trzymiesięcznej kuracji 400 mg tej substancji dziennie 68 proc. badanych migrenowców odczuło poprawę.
- B3 – objawy jej niedoboru mogą być wyjątkowo przykre i obejmować poważne biegunki, problemy z pamięcią i zaognione stany zapalne skóry ( to dlatego nastolatkom z problemami z cerą poleca się bogatą w witaminę B3 maseczkę drożdżową). Pomaga też obniżyć cholesterol, bo z badań opublikowanych w 1994 roku w Annals of Internal Medicine wynika, że poziom „dobrego” cholesterolu zwiększył się u osób przyjmujących tą substancję o 33 proc. To o prawie pięciokrotnie lepszy wynik, niż w przypadku popularnego, chemicznego leku na ciśnienie. Podobne działanie może też wykazywać przy podwyższonym poziomie cukru.
- B5 – od jakiegoś czasu sprawdza się w leczeniu przewlekłych alergii; z kolei niektórzy psychoterapeuci zalecają wiecznie zestresowanym i rozkojarzonym pacjentom, by skontrolowali jej poziom. Stosuje się ją też pomocniczo w leczeniu trądziku i artretyzmu.
- B6 – jedna z ważniejszych w rodzinie, bo warunkuje kilkadziesiąt procesów zachodzących w organizmie, w tym prawidłową produkcję hormonów i układu odpornościowego. Dodatkowo może być ważna dla kobiet, bo w przeprowadzonych dotychczas dziewięciu badaniach na prawie tysiącu pacjentek, większość z nich dzięki suplementacji witaminą B6 miała mniejsze problemy z PMS czy depresją przedmiesiączkową. Ilość drobnych dolegliwości, które zależą od poziomu witaminy B6 w organizmie jest zbyt duża, by wspomnieć je wszystkie, ale warto wymienić m.in. poranne mdłości w czasie ciąży ( poprawa już po trzech dniach stosowania!), kamienie żółciowe czy zły nastrój.
- B12 – jej niedobór to główny winowajca niedokrwistości i ważny czynnik w powstawaniu depresji i nerwic, dlatego suplementować powinni ją wszyscy, którzy są bladzi, zmęczeni i smutni. Razem z kwasem foliowym uczestniczy w procesie budowy DNA, dlatego nie powinny o niej zapominać również panie w ciąży. Równie wszechstronna i niezbędna jak witamina B6; wykazuje pomocne działanie m.in. przy neuropatii cukrzycowej, szumach usznych i zaburzeniach snu.
- Kwas foliowy – jego rola to podział komórkowy, a więc prawidłowe formowanie komórek ciała, serca czy mózgu, dlatego jest ważny w ciąży, u dzieci i nastolatków. Badania potwierdzają, że warto go przyjmować już na etapie planowania poczęcia, nawet 3 miesiące przed zapłodnieniem. Jest też pomocny przy depresji czy chorobach szyjki macicy.
Jak widać, trudno wykluczyć którąś z witamin i uznać ją za „mniej ważną”. Na pewno na etapie ciąży najważniejszy będzie kwas foliowy i witamina B12. Dla nastolatków z kolei kluczowa powinna być witamina B6 i B3,a osoby zestresowane czy ze skłonnością do depresji powinny sięgać po pełen kompleks witamin. Warto wybrać kompletny zestaw, lub zrobić odpowiednie badania i skonsultować ich wynik z lekarzem lub dietetykiem, jeśli chcesz przyjmować tylko wybrane witaminy z grupy B.